Giancarlo Fisichella z zespołu Force India zdobył Pole Position wygrywając kwalifikacje do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Belgii. Drugie pole startowe przypadło Jarno Trulliemu na Toyocie, a trzeci czas osiągnął Nick Heidfeld na BMW.
Fisichella zaszokował wszystkich swoją dobrą formą już w pierwszej i drugiej części kwalifikacji, osiągajac najpierw najlepszy czas w Q1, a potem osiągając czwarty czas w Q2. Świetnie spisał się również w finałowej części.
Dopiero wieczorem okaże się, z jaką ilością paliwa zawodnicy wystartowali do Q3, ale nawet gdyby okazało się, że Fisico ma najlżejszy ze wszystkich samochód, to zdobycie Pole Position jest ogromną sensacją.
Słabo zaprezentowali się kierowcy RedBulla, którzy z pewnością liczyli na pierwsze pola startowe, a ostatcznie ustawią się na pozycjach 8 (Vettel) i 9 (Webber).
Rozczarował również lider klasyfikacji Jensona Button. Kierowcy Brawn GP przez cały weekend nie potrafili znaleźć odpowiednich ustawień samochodów. W efekcie Button wystartuje do wyścigu dopiero z pozycji 14-tej! Rubens Barichello, uskrzydlony zwycięstwem w Walencji, pomimo problemów osiągnął świetny czas i wystartuje z czwartego pola tuż za Nickem Heidfeldem.
Kierowcy BMW nieoczekiwanie pokazali niezłą formę. Trzecia pozycja Heidfelda i piąta Roberta Kubicy świadczą o wyraźnym postępie, jaki dokonano w modyfikacjach samochodu. Poza tym charakterystyka toru w SPA wyraźnie służy zespołowi.
Tym razem KERS nie pomógł zawodnikom. Obaj kierowcy McLarena nie przeszli drugiej fazy kwalifikacji. Hamilton wystartuje z pozycji 12-tej, a Kovalainen z pozycji 15tej.
Jedynie Kimiemu Raikkonenowi udało się zająć w miarę dobrą pozycję do wyścigu. Fin wystartuje z szóstego pola. Jego kolega z zespołu, Luca Badoer, był najgorszym zawodnikiem sesji i wystartuje z ostatniego pola.
Wyniki kwalifikacji do GP Belgii