Nowy bolid Ferrari model F10 ujrzał światło dzienne
Ferrari jako pierwszy zespół Formuły 1 pokazał światu swoja nową maszynę zbudowaną do rywalizacji w mistrzostwach 2010. Bolid otrzymał oznaczenie F10 i jest 56 samochodem zbudowanym przez fabrykę w Maranello dla Formuły 1. Zespół wiąże z nowym modelem duże nadzieje powrotu do czołówki. Po dość słabym sezonie 2009, w którym Ferrari odniosło tylko jedno zwycięstwo, a ostatecznie ukończyło mistrzostwa na 4-tym miejscu, tym razem włoski zespół ma ambicję walki o tytuł. Pomóc ma w tym ściągnięty do Scuderii dwukrotny Mistrz Świata Fernando Alonso.
Nowa maszyna jest efektem kilkumiesięcznej pracy projektowej, po czym Ferrari skupiło wszystkie swoje wysiłki nad zbudowaniem samochodu zgodnie z nowym regulaminem. Stefano Domenicali, szef zespołu Ferrari, powiedział, że te mistrzostwa są dla włoskiej stajni bardzo ważne. Ponadto dodał, że Ferrari dysponuje obecnie dwoma nowymi kierowcami, gdyż Alonso dołączył do składu po zakończeniu ubiegłego sezonu, a Felipe Massa po swoim dramatycznym wypadku jest mentalnie nową osobą, „nową wersją Felipe” jak to określił Domenicali.
Ferrari do nowego sezonu startuje z nowym sponsorem, którym został Santander. Z tego względu zrezygnowano z czerwonego malowania przedniego i tylnego skrzydła w bolidzie, na korzyść białego, aby lepiej widoczne było logo nowego sponsora. Model F10 ma ponadto wydłużony rozstaw osi w porównaniu do modelu F60 i całkowicie zmodyfikowaną przednią część. Największej modyfikacji uległ tylny dyfuzor i zbiornik paliwa, który musiał zostać powiększony prawie dwukrotnie. Szef do spraw silników, Luca Marmorini stwierdził, że najważniejszą rzeczą w projektowaniu nowego silnika była optymalizacja zużycia paliwa. Ponieważ w tym sezonie wchodzi w życie przepis zakazujący tankowania w trakcie wyścigu, kluczowym elementem staje się apetyt samochodu. Im mniejsze będzie zużycie paliwa, tym samochód będzie lżejszy na starcie, a przez to osiągane czasy będą lepsze. Obok wytężonej pracy elektroników ściśle współpracowano w tym zakresie z firmą paliwową Shell. Poza tym Marmorini powiedział, że dużą wagę przywiązywali do poprawienia niezawodności silników i w tym celu położono szczególny nacisk na poprawienie techniki sprawdzającej.
Jeśli chodzi o dyfuzor, to został on zaprojektowany od samego początku. Ubiegłoroczny model F60 nie był zaprojektowany z myślą o nowym dyfuzorze i z tego względu nie funkcjonował jak należy. Tym razem projekt tylnej części F10 podporządkowano całkowicie pod zastosowanie dyfuzora. W tym celu zaprojektowano mniejszą skrzynię biegów, aby zyskać więcej miejsca dla nowego, większego dyfuzora.
Zmodyfikowano również nos bolidu zgodnie z pomysłem, jaki zaobserwowaliśmy już w ubiegłorocznych modelach RedBulla. Jest on podniesiony bardziej do góry, aby umożliwić lepszy przepływ powietrza pod samochodem. Również ważne z punktu widzenia nowego regulaminu jest zaprojektowanie innego przedniego spojlera, gdyż przednie opony są węższe, więc należało zaprojektować inny przepływ powietrza wokół spojlera.
W środkowej części nadwozia aerodynamiczne zmiany są ledwo zauważalne. Większy zbiornik paliwa zmienił nieco usytuowanie i kształt chłodnic. Natomiast wiele zmian zostało dokonanych w obszarze elementów mechanicznych, np.: zaprojektowano nowe hamulce. „Na początku wyścigu samochód będzie o ok. 100 kg cięższy, niż pod koniec. Dlatego układ hamulcowy musiał zostać zaprojektowany od nowa. Natomiast dla zawieszenia istotne są dwa czynniki, które wpływają na dynamikę bolidu: opony i większa waga bolidu.” - stwierdził szef projektantów Tombazis. Dlatego dokonano wiele symulacji, aby zmienić kinematykę zawieszenia, a także ulepszyć amortyzatory. „Również opony są nowe i mają wpływ. Ten czynnik jest ważny przy ustalaniu pozycji przednich i tylnych kół. Mamy dłuższe podwozie i większy zbiornik paliwa, a więc bolid jest dłuższy i środek ciężkości musi zostać na nowo zoptymalizowany. Jesteśmy pewni, że zrobiliśmy wyraźny krok na przód. Cieszymy się już na pierwszy wyścig.” - podkreśla Nicolas Tombasis.
Felipe Massa będzie pierwszy, który po południu dokona przejażdżki nowym bolidem.
Dane techniczne Ferrari F10:
Chassis
Włókno węglowe
Skrzynia biegów półautomatyczna, sekwencyjna,
elektronicznie regulowana
Blokada dyferencjału
Liczba biegów: 7 plus wsteczny
Hamulce wentylowane węglowe: Brembo
Niezależne zawieszenie z popychaczami
Masa z kierowcą i płynami: 620 kg
Felgi BBS (przód I tył: 13")
Silnik
Typ: 056
Liczba cylindrów: 8
Blok silnika z aluminium: V90
Liczba zaworów: 32
Pojemność skokowa: 2398 cm³
Masa: ponad 95 kg
Elektroniczny wtrysk i zapłon
Benzyna: Shell V-Power
Smarowanie: Shell Helix Ultra
źródło: Autodrom.pl