|
Cze7 Pierwsze w sezonie zwycięstwo BriscoeData: 2010-06-07 Pierwsze w sezonie zwycięstwo Briscoe2010-06-07 Zwycięzca kwalifikacji Ryan Briscoe z zespołu Penske wygrał wyścig na torze w Texasie. Australijczyk pokonał w walce o zwycięstwo Danicę Patrick z zespołu Andretti Autosport o ponad 1.5 sekundy. Trzeci na metę dojechał Marco Andretti również z zespołu Andretti Autosport.
Patrick, która przeżywała w sezonie 2010 wzloty i upadki, stała się najgroźniejszym rywalem Ryana Briscoe, zwłaszcza w drugiej części wyścigu. Australijczyk był w stanie utrzymać swoją pierwszą pozycję aż do mety i świętował swój pierwszy w sezonie sukces.
Świetnie pojechał również inny kierowca Andretti Autosport - Marco Andretti , który w końcówce musiał stoczyć prawdziwą batalię o trzecie miejsce ze Scottem Dixonem z zespołu Penske. Tym razem lepszy okazał się Andretti.
Zwycięzca z Indianapolis - Dario Franchitti - nie był w stanie utrzymywać odpowiedniego tempa jazdy i finiszował na miejscu piątym podczas, gdy dotychczasowy lider serii, Will Power, podobnie jak tydzień temu stał się ofiarą ryzykownej ilości paliwa w zbiorniku i zakończył wyścig w Texasie na dalekim, 14 miejscu.
Briscoe i Power prowadzili wyścig z wyraźną przewagą aż do pierwszego Pit-Stopu, kiedy to Franchitti objął prowadzenie, a Briscoe stracił nieco czasu w boksach i wyjechał na pozycji piątej. Franchitti i Power dyktowali tempo do momentu zapierającego dech w piersiach wypadku Simony de Silvestro na 97 okrążeniu. Nieszczęśliwie Power natrafił na części rozbitego bolidu, uszkodził podwozie i musiał zjechać na dodatkowy postój do boksów. Stracił więc tym samym szansę na dobry wynik.
Drugi w stawce Briscoe zaczął atakować prowadzącego Franchittiego, ale wszystko rozegrało się na 129 okrążeniu podczas postoju wymuszonego przez serię wypadków z udziałem Mario Moraesa (KV Racing), Helio Castronevesa (Penske) i kierowcy Conquesta - Bertranda Baguette'a.
Na chwilę prowadzenie objęła Danica Patrick, gdyż tankowała swój bolid okrążenie wcześniej, ale nie mogła utrzymać ponadprzeciętnego tempa, jakie narzucił Briscoe. Chwilę później spadła na pozycję drugą wyprzedzona przez Australijczyka.
Gdy prowadzący natrafili na dublowanych zawodników, Briscoe tylko powiększył swoją przewagę, wygrywając ostatecznie różnicą nieco ponad 1.4 sekundy.
Alex Tagliani (FAZZTRacing) dojechał na miejscu 18-tym startując z dalekiej 20 pozycji. Podczas swojego ostatniego postoju, opuszczając stanowisko serwisowe, potrącił jednego z mechaników. Na domiar złego został ukarany za niebezpieczny wyjazd z przymocowanym elementem tankującym do bolidu.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|