To już drugie zwycięstwo Dario Franchittiego w wyścigu 500 mil Indianapolis. Kierowca zespołu Ganassi zasłużenie stanął w niedzielę na najwyżsym podium i już dawno nie widzieliśmy tak wyraźnej dominacji jednego kierowcy w tym wyścigu, prowadził większość okrążeń i dojechał do mety z 10 sekundami przewagi nad rywalami.
Drugie miejsce zajął Dan Wheldon z zespołu Panther Racing dzięki pechowi towarzyszącemu Tony'emu Kanaanowi (Andretti Autosport). Tony przebijał się z końca stawki a na finiszu musiał zwolnić żeby oszczędzić paliwo.
Trzeci na metę wjechał Alex Lloyd z Dale Coyne Racing, ale po wyścigu okazało się, że podobnie jak Scott Dixon (Ganassi) i Danica Patrick (Andretti) nie zastosował się do żółtej flagi. Trzecie miejsce przypadło więc decyzją sędziów Marco Andrettiemu, przybyłemu na metę na pozycji szóstej. Dopiero za nim uplasowali się Lloyd, Dixon i Patrick.
Dominujący w kwalifikacjach kierowcy zespołu Penske zajęli ósme i dziewiąte miejsce, co jest efektem pomyłek i złej strategii zjazdu do boksów. Power pociągnął za sobą przewód od paliwa a Castroneves zbyt długo pozostał w garażu. Obaj stracili pozycje choć byli największymi rywalami Franchittiego.
Graham Rahal (Rahal Letterman) i Ed Carpenter (Vision) mieli wyjątkowo pechowy wyścig. Rahal musiał kilkukrotnie zjeżdżać do boksu z powodu problemów z samochodem. Kiedy przebił się na 10 pozycję, dostał karę za blokowanie Wheldona. Następnie wrócił na trzecią pozycję, którą powinien utrzymać, jeśli na 189 okrążeniu pojawiłaby się żółta flaga. Niestety ta ryzykowna strategia, nie przyniosła efeków, flaga nie pojawiła się. Ostatecznie Rahal ukończył wyścig na miejscu 12. Natomiast Carpenter był piąty do czasu, kiedy brak paliwa zmusił go do zjazdu do boksów podczas zamkniętej alei serwisowej. Nie odzyskał już utraconej pozycji.
Simona de Silvestro (HVM) zajęła najwyższe, 13. miejsce spośród debiutantów, wyprzedzając Mario Romanciniego (Conquest) na ostatnim okrążeniu.
Tradycyjnie wielu kierowców ukończyło wyścig jeszcze w pierwszej połowie dystansu. Bruno Junqueira (Fazzt) rozbił swój samochód już na siódmym okrążeniu. Nie był jednak pierwszym, którego to spotkało. Na drugim zakręcie pierwszego okrążenia kierowca De Ferran Dragon - Davey Hamilton obrócił się i wylądował na ścianie. Jego kolega z zespołu, Raphael Matos jechał bardzo dobrze i celował w trzecie miejsce, kiedy po Pit Stopie tylne koło zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Powrót do garażu niczego poważnie nie zmienił. Wkrótce po tym Raphael rozbił samochód na torze.
Wyścig zakończył się żółtą flagą, kiedy na ostatnim okrążeniu Mike Conway (Dreyer & Reinbold) wszedł w kontakt z Ryanem Hunter-Reay'em (Andretti Autosport), co doprowadziło do dramatycznego wypadku. Samochód Mike'a przekoziołkował nad bolidem Ryana i poleciał wprost na ogrodzenie. W wyniku zderzenia odpadła cała tylna część samochodu, a to, co zostało ostatecznie roztrzaskało się na torze. Zachował się tylko kokpit, z którego przetransportowano Conway'a do szpitala. Jedyny uraz, jakiego doznał, to złamana prawa noga.
Wyniki wyścigu Indianapolis 500
