|
Sie29 Tambay na najwyższym podiumData: 2010-08-29 Tambay na najwyższym podium2010-08-29 Francuz Adrien Tambay zaryzykował i wygrał pierwszy wyścig w swojej krótkiej karierze serii GP3 na torze w Spa w Belgii. Drugi wyścig tego weekendu, podobnie jak i pierwszy, rozgrywany był w trudnych i zmieniających się warunkach. Wykorzystał to znakomicie młody kierowca i udowodnił, że jest dużym talentem i potrafi znakomicie panować nad samochodem zwłaszcza w trudnych warunkach.
Tuż po starcie prowadzenie objął Smith przed Mullerem. Obaj kierowcy zwiększali szybko przewagę nad resztą. Po kilku okrążeniach do prowadzącej dwójki dołączył Rossi. Już na pierwszym okrążeniu na zakręcie Les Combes szansy na dobry wynik pozbawił siebie sobotni zwycięzca Robert Wickens. Zderzył się z rywalem i chociaż był w stanie kontynuować wyścig, to spadł na dalsze pozycje.
Po kilku okrążeniach niebo nad Spa ponownie się otworzyło i zaczął padać deszcz. Niemający nic do stracenia Wickens zjechał jako pierwszy na wymianę opon na deszczowe. Liczył na to, że na mokrym torze będzie w stanie jechać dużo szybciej niż rywale. Na następnym okrążeniu wszyscy kierowcy poszli w ślady Wickensa, gdyż deszcz padał coraz mocniej i trudności sprawiało utrzymanie bolidu na torze. Jedynym kierowcą, który zaryzykował dalszą jazdę na oponach gładkich był Adrien Tambay. Gdy czołówka zmieniała opony w boksie Francuz pozostając na torze objął prowadzenie z przewagą kilkunastu sekund. Przewaga ta topniała z każdym okrążeniem a najszybciej doganiał go Nico Muller. Tambayowi bardzo trudno było utrzymać tempo jazdy rywali, ale jechał bardzo mądrze i bardzo ostrożnie.
Na dwa okrążenia przed końcem wyścigu Muller spróbował zaatakować Tambaya, ale ten zamknął mu drogę na suchym fragmencie toru. Na domiar złego Niemiec został wyprzedzony przez Rossiego, który włączył się do walki o zwycięstwo. Tambay prowadził cały czas wyścig, ale na mokrych odcinkach toru Rossi dojeżdżał do niego niebezpiecznie blisko. Jako trzeci jechał Muller. Na szczęście dla Tambaya deszcz nie padał już od kilku okrążeń i tor nie był już taki mokry, jak kilkanaście minut wcześniej. Jednak jego przewaga była minimalna.
Pomimo nieśmiałych ataków na ostatnim okrążeniu ze strony Rossiego, Tambay dowiózł pierwszą pozycję do mety i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze w GP3. Drugi był Rossi a trzeci Miki Monras.
Pretendent do tytułu Gutierrez nie zdobył punktów w wyścigu podobnie jak Wickens, któremu nic nie dał wcześniejszy zjazd do boksu. Wickens ma jeszcze teoretyczne szanse na tytuł.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|