|
Lis14 Zamknięcie sezonu GP2 w Abu ZabiData: 2010-11-14 Zamknięcie sezonu GP2 w Abu Zabi2010-11-14 W ten weeken w Abu Zabi odbyła się ostatnia w sezonie 2010 runda serii GP2. Piątkowe kwalifikacje wygrał Oliver Turvey z zespołu iSport zapewniając sobie tym samym Pole Position do sobotniego wyścigu. Pół sekundy za nim uplasował się Dani Clos z Racing Engineering. Jego partner Christian Vietoris nie wystartował z powodu kłopotów zdrowotnych i zastąpił go Ho-Pin Tung, ale miał dopiero 23 czas. Trzeci wynik osiągnął Serio Perez z Addaxu a za nim uplasowali się kolejno Fabio Leimer (Ocean), Davide Valsecchi (iSport) i Jules Bianchi (ART). Pastor Maldonado, który już zapewnił sobie tytuł mistrza sezonu 2010, był dopiero 15.
Po kwalifikacjach okazało się, że pod koniec sesji sześciu kierowców zignorowało czerwone światło na wyjeździe z alei serwisowej. Wszyscy otrzymali karę przesunięcia na starcie do wyścigu o 10 pozycji w tył stawki. Był wśród nich zdobywca drugiego pola Dani Clos i Mistrz Pastor Maldonado a także Jerome D'Ambrosio z DAMS, dwaj kierowcy ART: Jules Bianchi i Sam Bird oraz Giedo van der Garde z Addaxu. W ten sposób Sergio Perez awansował na pierwszą linię, co dało mu nadzieję na wice mistrzostwo serii w tym sezonie.
Pierwszy wyścig
Sobotni wyścig całkowicie zdominował Sergio Perez, już na pierwszym zakręcie przejmując pozycję lidera od Olivera Turvey'a. Kierowca iSport wygrał pojedynek z Fabio Leimerem i dowiózł do mety drugie miejsce , nie był jednak w stanie dorównać tempem do Pereza, który ostatecznie zwiększył swoją przewagę do 21 sekund.
Trzeci na podium stanął Sam Bird po pięknym wyścigu i wyprzedzeniu Luisa Razii (Rapax) i Davide'a Valsecchi (iSport). Tuż za nim uplasował się Dani Clos. Startując z 18 miejsca szybko przebił się na 7, a dzięki wczesnemu zjazdowi do boksów przesunął się kilka miejsc w górę. Clos trzymał się bardzo blisko Birda a jego atak na trzecie miejsce był na tyle brawurowy, że mógł skończyć się źle dla obu kierowców.
Mistrz serii - Pastor Maldonado był jedynym, który mógł zagrozić Perezowi po jego zjeździe do boksu. Niestety popełnił błąd - wyprzedzał w czasie żółtych flag. Dostał za to karę przejazdu aleją serwisową i ostatecznie spadł na 17 miejsce.
Piąty na mecie był Davide Valsecchi z iSport a szósty Romain Grosjean z DAMS. Grosjean miał dobry start z szóstego na trzecie miejsce ale przez kłopoty w pit stopie stracił kilka pozycji i zdołał zakończyć wyścig na szóstym miejscu, na ostatnim okrążeniu wyprzedzając Luiza Razię z Rapaxu. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Josef Kral z Super Novej, Brendon Hartley z Coloni i Rodolfo Gonzalez z Ardenu.
Drugi wyścig
Drugi wyścig weekendu i ostatni sezonu wygrał kierowca iSport - Davide Valsecchi i było to jego pierwsze od dwóch lat zwycięstwo. Start zdobywcy Pole Position Josefa Krala był spóźniony i Valsecchi jadący z czwartego pola szybko znalazł się z jadącymi koło w koło Grosjeanem i Razią. W pierwszym zakręcie kierowca Rapaxu pojechał jednak zbyt szeroko i wypadł z toru. W następny zakręt Valsecchi wchodził więc równocześnie z Grosjeanem, ale w tym czasie powrócił Razia, na tyle agresywnie, że wyeliminował Grosjeana. Valsecchi objął prowadzenie i bez dużych problemów dowiózł je do mety, podobnie jak chwilami atakujący Razia dowiózł swoje drugie miejsce. Grosjean był trzeci przed Danim Closem, któremu to nie wystarczyło na trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej.
Za tą czwórką toczyła się batalia między trzema kolejnymi kierowcami. Josef Kral bronił się przed Oliverem Turvey'em (iSport) a ten z kolei przed Brendonem Hartley'em (Coloni). Ataki Turvey'a z Hartley'em za plecami nie mogły być skuteczne a i Hartley'owi czegoś zabrakło, by zdobyć punkty w ostatnim wyścigu. Kierowcy zakończyli więc wyścig nie zmieniając kolejności.
Sergio Perez wyeliminował siebie i Sama Birda już na piątym okrążeniu. Zła ocena możliwości wyprzedzenia Brytyjczyka skończyła się kraksą i zakończyła wyścig obu kierowców. Tym samym Bird stracił też szanse na trzecie miejsce w klasyfikacji mistrzostw. Kiepski wyścig zanotował także Pastor Maldonado. Startując z 17 pola zdołał przebić się tylko na 10 miejsce i nie uzyskał żadnych dodatkowych punktów. Jednak to nic w porównaniu z Giedo van der Garde, który zaliczył trzy kary przejazdu aleją serwisową za prędkość na linii serwisowej i przekraczanie linii toru.
Dzięki drugiemu miejscu Razii, zespół Rapax wyprzedził Barwa Addax Team i osiągnął tytuł Mistrza w klasyfikacji zespołowej.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|