|
Maj7 Grosjean zwycięstwem otwiera serię GP2Data: 2011-05-07 Grosjean zwycięstwem otwiera serię GP22011-05-07 Po zdobyciu Pole Position w kwalifikacjach Romain Grosjean (DAMS) był najszybszy również w inaugurującym sezon pierwszym wyścigu na torze Istanbul Park w Turcji. Chociaż najszybsze okrążenie w wyścigu przypadło jego najgroźniejszemu rywalowi Samowi Birdowi (iSport), to jednak Grosjean jako pierwszy przekroczył linię mety z przewagą 0.3 sekundy. Jules Bianchi (ART) skompletował podium swoim trzecim miejscem.
Podstawy do swojego pierwszego zwycięstwa w sezonie Grosjean położył już podczas startu. Francuz pierwszy znalazł się na wejściu w pierwszy zakręt, gdy jego koledzy jeszcze walczyli w środku pola o najlepsze pozycje. Za nim drugą pozycję na chwilę objął Dani Clos (Racing Engineering), ale po fazie neutralizacji musiał ją oddać ponownie Birdowi.
Christian Vietoris, który dobrym startem jeszcze przed wyjazdem samochodu bezpieczeństwa, przeskoczył z dziewiątego pola na miejsce piąte, spróbował zastosować nieco inną strategię. Tuż po fazie żółtej flagi Niemiec zjechał natychmiast do boksów, aby zmienić opony na nowe a jadąc na nich niemal od razu wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu. Niestety nie przyniosło mu to spodziewanego rezultatu: chociaż w międzyczasie odzyskał dobrą, szóstą pozycję, to po drugim zjeździe do boksów Vietoris spadł na jedenaste, niepunktowane miejsce.
Aż do postojów w boksach prowadząca para Grosjean i Bird trzymała się bardzo blisko siebie. Dzieliła ich różnica tylko jednej sekundy i obaj postanowili w tym samym czasie, na piętnastym okrążeniu, zjechać na wymianę opon. Tutaj drużyna Grosjeana wykonała zdecydowanie lepszą robotę i Francuz wyjechał na tor z siedmioma sekundami przewagi nad Birdem.
Po kilku szybkich okrążeniach Bird skrócił dystans do niecałych dwóch sekund, ale Brytyjczyk nie miał właściwie możliwości prawdziwego zaatakowania prowadzącego Francuza. Za to do manewru wyprzedzenia doszło w walce o trzecie miejsce. Tutaj najlepsze karty wydawał się posiadać Giedo van der Garde (Barwa Addax). Holender startował z jedenastej pozycji, ale krótko przed metą nie miał żadnych szans w walce ze szturmującym Julesem Bianchim (Lotus Art).
Stefano Coletti (Trident), który po zjeździe do boksów przegrał bezpośredni pojedynek z Bianchim, zakończył wyścig na piątym miejscu. Zanim uplasowali się Luiz Razia (AirAsia), Charles Pic (Barwa Addax) i Dani Clos (Racing Engineering), który do drugiego wyścigu wystartuje z pierwszego pola. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Markus Ericsson i Davide Rignon.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|