|
Cze6 Guerrieri znowu najlepszyData: 2010-06-06 Guerrieri znowu najlepszy2010-06-06 Kierowcy zespołu ISR znowu nie dali szansy rywalom, zajmując dwa pierwsze pola startowe w kwalifikacjach do drugiego wyścigu. Pomimo, spowodowanego błędem, słabego wyniku w pierwszym wyścigu Filip Salaquarda z czasem 1m41.013s wygrał kwalifikacje, a drugi czas, 0.131s słabszy, miał ponownie Esteban Guerrieri i ponownie wystartował z drugiego pola.
Trzeci na starcie stanął tym razem Stefano Coletti z zespołu Comtec tuż przed Nathanaelem Berthonem z Draco. Nelson Panciatici z Lotus Racing i Walter Grubmuller z P1 stanęli na trzeciej linii, co jest znaczącym postępem w porównaniu z 16 i 18 pozycją startową do pierwszego wyścigu. Lider mistrzostw Mikhail Aleshin i jego bezpośredni rywal Ricciardo startowali z 16 i 11 pola odpowiednio.
Wyścig 2: Esteban Guerrieri zwycięża po raz drugi
Podobnie jak w pierwszym wyścigu w Brnie Esteban Guerrieri wyprzedził tuż po starcie swojego kolegę Filipa Salaquardę po wewnętrznej zakrętu numer 1. Jego pozycja była niezagrożona dopóki na ostatnim okrążeniu nie pojawiły się problemy z nadsterownością. Tymczasem kierowca zespołu Draco Nathanael Berthon dawał popis szybkości i z każdym okrążeniem zbliżał się do prowadzącej dwójki z ISR. Był na tyle szybki i przewidujący, że odebrał druga pozycję Filipowi Salaquardzie, kiedy ten zjechał na obowiązkowy pit stop. Sześć ostatnich okrążeń było walką o pierwsze miejsce, jednak Berthon nie potrafił wyprzedzić na zakrętach a na prostych jego bolid nie miał wystarczającej prędkości, by ostatecznie zagrozić Argentyńczykowi i do mety dojechał drugi ze stratą 1.1s.
Tymczasem Filip Salaquarda bronił się najpierw przed Stefano Colettim, który ostatecznie popełnił błąd na Monegasque i spadł kilka pozycji, na metę przyjeżdżając 12-ty. Chwila oddechu i już do ataku przystąpili Walter Grubmuller i Daniel Ricciardo ale tym razem nie zdołali wydrzeć Salaquardzie podium. Kolega Ricciardo z zespołu Tech 1 - Brendon Hartley przyjechał 6-ty.
Słaby występ zaliczył Sten Pentus, który padł ofiarą zderzenia na zakręcie nr 3 i wypadł z wyścigu już na pierwszym okrążeniu. W wyniku zderzenia odpadli również Keisuke Kunimoto i Daniil Move a Anton Nebylitskiy i Bruno Mendez pozostali w garażach po zjeździe na pit stop.
Mikhail Aleshin pomimo 9 miejsca w wyścigu i zdobytych 2 punktów zdołał obronić pozycję lidera w klasyfikacji ogólnej, ale ma już tylko 3 punkty przewagi nad Danielem Ricciardo.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|