|
Cze20 Bailly wygrywa swój pierwszy wyścig w F2Data: 2010-06-20 Bailly wygrywa swój pierwszy wyścig w F22010-06-20 Benjamin Bailly w drugim wyścigu na rodzimym Zolder wykorzystał w pełni przewagę, jaką daje start z Pole Position i osiągnął pierwsze w karierze zwycięstwo w wyścigach serii F2. Sprawił tym samym ogromną niespodziankę swoim kibicom, zgromadzonym wokół toru. Podczas wyścigu nie pozostawił żadnej wątpliwości, komu należy się zwycięstwo. Natychmiast po starcie objął prowadzenie i aż do mety pozostawił za sobą całą konkurencję, a wśród nich lidera serii Jolyona Palmera i sobotniego zwycięzcę Deana Stonemana.
Z tyłu Belga toczyły się zaciekłe pojedynki pomiędzy kierowcami. W końcówce wyścigu Palmer musiał bronić swojej drugiej pozycji przed Jackiem Clarke, który z kolei pilnie musiał spoglądać w lusterka mając tuż za plecami Deana Stoneamana. Zwycięzca pierwszego wyścigu po dosyć nieudanych kwalifikacjach musiał wystartować z pozycji siódmej. Szybko jednak przesunął się na pozycję czwartą i systematycznie zwiększał presję na jadącego przed nim Clarke'a. Dopiero dwa okrążenia przed końcem zaatakował skutecznie Stoneman i wywalczył trzecią pozycję, którą dowiózł do mety. Na drugiego Palmera nie wystarczyło już ani czasu ani szybkości. Palmer kończąc wyścig na drugim miejscu zachował pozycję lidera klasyfikacji.
Za Clarke'iem kolejny Brytyjczyk osiągnął wartościowy wynik. Will Bratt już w pierwszym wyścigu pokazał, że jest bardzo szybki, chociaż nie udowodnił tego żadną zdobyczą punktową. Tym razem w "drugiej gonitwie" dojechał na miejscu piątym.
Z kolei Philipp Eng i w drugim wyścigu nie zdobył punktów. Już na starcie doszło pomiędzy nim a Stonemanem do ostrej potyczki, która dla Austriaka skończyła się wycieczką na pobocze. Wprawdzie Eng mógł kontynuowac wyścig, ale spadł na koniec stawki bez jakiejkolwiek szansy na doścignięcie rywali i walkę o punkty.
"To naprawdę fajne uczucie" - cieszył się ze zwycięstwa dziewiętnastoletni Bailly. "To wszystko wydarzyło się na oczch moich przyjaciół i mojej rodziny. Chciałem tylko moją przewagę utrzymać i dowieźć do mety zwycięstwo. I udało się."
W klasyfikacji ciągle prowadzi Jolyon Palmer, ale już tylko z ośmiopunktową przewagą nad Deanem Stonemanem. Dzięki zdobytym punktom Benjamin Bailly awansował jedną pozycję na miejsce siódme, a słaby występ Enga doprowadził do utraty kontaktu z prowadzącą tabeli dwójką Brytyjczyków.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|