Podczas, gdy całą Europę gnębią upały i temperatura grubo powyżej 30 stopni, w Hockenheim, arenie kolejnych zmagań zawodników Formuły 1, rozpadał się rzęsisty deszcz. W piątek rano, przed pierwszym treningiem, kierowców przywitały gęste chmury i bardzo trudne warunki.

Najszybszym zawodnikiem pierwszej piątkowej sesji okazał się Adrian Sutil na Force India. Niemiecki kierowca był bardzo szybki na mokrym od padającego deszczu torze, a jego czas był ponad sekundę lepszy od pozostałych rywali.

Niespodziewanie drugi czas trenigu osiągnął Felipe Massa na Ferrari. Brazylijczyk dzielnie walczył z samochodem, który ślizgał się po torze, ale udało mu się wykonać kilka bezbłędnych okrążeń.

Pechowo rozpoczął weekend Lewis Hamilton. Kierowca McLarena długo zwlekał z wyjazdem na tor, aby w końcu mniej więcej pół godziny przed końcem, rozbić swój samochód o bariery. Hamilton na jednym z zakrętów wpadł w poślizg, a spóźniona nieco kontra wyniosła go poza tor wprost w kierunku ogrodzenia. W rezultacie mechanicy McLarena będą więc musieli w ekspresowym tempie wymienić przód bolidu i tylne zawieszenie.

Większość zgromadzonych na trybunach kibiców przyszło oglądać poczynania Michaela Schumachera. Niestety idol lokalnych kibiców miał problemy ze swoim Mercedesem. Po pierwszym wyjeździe na tor stwierdzono złe zachowanie samochodu i większość treningu "Schumi" przesiedział w boksie, przyglądając się, jak szybkie okrążenia przejeżdża jego partner z zespołu - Nico Rosberg.

Również gorzej niż oczekiwano pierwszy trening zaliczył Robert Kubica. Dopiero 13-ty czas Polaka może świadczyć też i o tym, że w zespole Renault testowano różne opcje pod kątem ustawień samochodu, aby być dobrze przygotowanym na kwalifikacje, które mogą się odbywać w zmiennych warunkach. Na drugim Renault Vitaly Petrov starał się z kolei wycisnąć jak najlepsze czasy. Udało mu się ostatecznie osiągnąć piąty czas ze stratą 1.247 sekundy do Sutila.

Trudne warunki, panujące na torze, umożliwiły pokazanie się zawodnikom ze słabszych zespołów. Jaime Alguersuari z Toro Rosso systematycznie pojawiał się na czele tabeli, zresztą razem z Buemim, Hulkenbergiem i Barichello.

Bardzo spokojnie poruszali się po torze obaj pretendenci do zwycięstwa, czyli kierowcy RedBulla. Sebastian Vettel osiągnął 11-ty czas, a Mark Webber dopiero 14-ty.

GP Niemiec - I trening

1. A. Sutil Force India-Mercedes 1:25.701
2. F. Massa Ferrari 1:26.850 (+ 1.149)
3. J. Button McLaren-Mercedes 1:26.936 (+ 1.235)
4. R. Barrichello Williams-Cosworth 1:26.947 (+ 1.246)
5. V. Petrov Renault 1:26.948 (+ 1.247)
...
13. R. Kubica Renault 1:28.903 (+ 3.202)
...
23. M. Schumacher 1:32.450 (+ 6.749)

źródło: Autodrom.pl