Drugi wyścig Chevrona B16 w mistrzostwach klasycznych samochodów Endurance VHC serii VdeV zakończył się niepowodzeniem. Już po 30 minutach wyścigu rozgrywanego na torze Dijon załoga Romecki/Raffin zakończyła swój występ z powodu awarii technicznej.
Tym razem wyciek paliwa doprowadził do bardzo dramatycznej sytuacji. Poprzez nieszczelność w układzie zasilania silnika do wnętrza kokpitu zaczęła przedostawać się benzyna. Prowadzący wówczas wyścig Stefan Romecki zachował jednak do końca zimną krew i zdołał doprowadzić palącego się już Chevrona wprost pod stanowisko strażaków. Jeszcze przed całkowitym zatrzymaniem samochodu doszło do zapłonu oparów benzyny, a płomienie ogarnęły tylną część kopkpitu i komorę silnika, umieszczonego tuż za plecami kierowcy. Na szczęście strażakom sprawnie udało się ugasić buchające płomienie i zminimalizować uszkodzenia samochodu.
Do momentu awarii Chevron z numerem 9, ze Stefanem Romeckim za kierownicą, radził sobie bardzo dobrze. Startujący z drugiej pozycji Stefan "rozkręcał się" z każdą minutą. Szybko odrobił straty z kwalifikacji i awansował na czoło wyścigu. Niestety tym razem pech zadecydwał o wyniku.
Zwycięzcami wyścigu zostali Franck Metzger (FRA) i Elie Dubelly (FRA) na samochodzie Cesca Grac zespołu BLUE FOX RACING.
Na szczęście dla zespołu Courage Clasic i Stefana kolejny wyścig odbędzie się dopiero w ostatni weekend sierpnia. Jest więc trochę czasu na naprawę uszkodzeń i przygotowanie bolidu do startu na torze Paul Ricard.
Więcej na oficjalnej stronie Stefana Romeckiego
www.stephane-romecki.com, a także są dostępne filmowe relacje z wyścigu na
www.youtube.com.
