|  Roberto Merhi zwyciężył w drugim wyścigu F3 na Paul Ricard. Hiszpan, po rozczarowującym wczorajszym starcie, tym razem pojechał bezbłędnie i po dwudziestominutowym sprincie przejechał linię mety jako pierwszy. Do samego końca naciskał na niego kierowca zespołu Signature - Marco Wittmann, który ukończył wyścig ze stratą zaledwie 0.8 s.
Merhi startując z piątej pozycji szybko piął się w górę i pod koniec pierwszego okrążenia był już trzeci, tuż za Wittmannem. Po kilku okrążeniach Merhi i Wittmann wyprzedzili startującego z pierwszego miejsca Laurensa Vanthoora, który nie był w stanie utrzymać tempa obu zawodników. Od tego momentu stało się jasne, że walkę o zwycięstwo stoczą ci dwaj kierowcy. Decydującym momentem było czwarte okrążenie, kiedy Merhi wykorzystując w pełni moc silnika Mercedesa, zwiększył przewagę nad rywalem i odniósł zwycięstwo w wyścigu.
W drugiej części rywalizacji na uwagę zasługuje to, co działo się za Wittmannem. Jadącego za nim Carlosa Munoza przez długi czas, okrążenie za okrążeniem, starał się zaatakować Daniel Juncadella. Ostatecznie udało mu się ale problemy ze sprzęgłem zadecydowały o tym, że nie zdołał już wyprzedzić Wittmanna.
Zwycięzca pierwszego wyścigu - Nigel Melker - na finiszu awansował na miejsce czwarte, ale po wyścigu otrzymał 30 sekundową karę za niesportowe zachowanie na torze, co zepchnęło go na ostatnią, dwunastą pozycję.
Czwarte miejsce Merkela przejął więc jego kolega z zespołu Mucke Motorsport - Felix Rosenqvist, finiszując przed Vanthoorem, który z kolei otrzymał 5 sekund kary za zachowanie na torze i spadł na pozycję siódmą, za Munoza i Sato.
Kuba Giermaziak ze względu na odwróconą kolejność pól startowych, rozpoczął wyścig ze znakomitego drugiego miejsca. Po starcie było już coraz gorzej. Najwyraźniej samochody zespołu Motopark Academy nie dotrzymują kroku rywalom. Giermaziak robił co mógł, aby dojechać do mety na dobrym miejscu, ale inni kierowcy okazali się dużo szybsi. Kolejne okrążenia skutkowały stratą kolejnych pozycji. Ostatecznie Giermaziak dojechał do mety na dziewiątym miejscu, ale po karze nałożonej na Merkela, przesunął się na ósme miejsce w klasyfikacji wyścigu i dzięki temu zdobył jeden punkt.
1. Roberto Merhi - 10 okr, 0:19:10.637 min
2. Marco Wittmann - 10 okr, 0.800 s
3. Daniel Juncadella - 10 okr, 1.360 s
4. Felix Rosenqvist - 10 okr, 7.056 s
5. Carlos Munoz - 10 okr, 10.152 s
6. Kimiya Sato - 10 okr, 10.394 s
7. Laurens Vanthoor - 10 okr, 11.856 s (+5 s kary)
8. Kuba Giermaziak - 10 okr, 12.607 s
9. Jimmy Ericsson - 10 okr, 13.492 s
10. Gianmarco Raimondo - 10 okr, 16.438 s
11. Daniel Abt - 10 okr, 16.940 s
12. Nigel Melker - 10 okr, 36.948 min (+30 s kary)
| |
