|
Sie23 Zwycięstwo Powera w SonomieData: 2010-08-23 Zwycięstwo Powera w Sonomie2010-08-23 Kierowca zespołu Penske Will Power zgarnął piąte zwycięstwo w sezonie wygrywając kolejny wyścig na torze Sonoma w Kaliforni. Na tym samym torze rok temu uległ dosyć poważnemu wypadkowi, który wykluczył go ze startów do końca sezonu 2009. Odnosząc kolejne zwycięstwo Australijczyk zwiększył swoją przewagę na rywalami w walce o tytuł mistrzowski, chociaż o ostateczny sukces trzeba będzie jeszcze ciężko powalczyć.
Power, który poprzedniego dnia zdobył ósme Pole Position w sezonie, w końcówce wyścigu wytrzymał kilka groźnych ataków ze strony Scotta Dixona z zespołu Ganassi Racing. Power przez większość okrążeń pozostawał na czele wyścigu, który w pełni kontrolował. Dopiero na kilku ostatnich okrążeniach Dixon był w stanie wywrzeć chwilową presję na prowadzącego Powera. Podczas okresu żółtej flagi Scott Dixon znalazł się tuż za plecami Powera próbując znaleźć odpowiednie miejsce do wyprzedzenia, ale rywal odjechał mu zwyciężając w wyścigu różnicą zaledwie 0.7 sekundy.
Trzeci na metę dojechał Dario Franchitti, przegrywając walkę o drugie miejsce z Dixonem, ale nie dał żadnej szansy na wyprzedzenie czwartemu na mecie Ryanowi Briscoe. Startujący z pierwszej linii Helio Castroneves zakończył wyścig na pozycji piątej, skutecznie blokując Justina Wilsona (Dreyer&Reinbold) i dwóch kierowców ekipy Andretti Autosport - Tony'ego Kanaana i Ryana Hunter-Reay'a.
Wyścig nie zakończył się po myśli Alexa Taglianiego (FAZZT). Jadący na znakomitej czwartej pozycji Kanadyjczyk stracił szybkie tempo jazdy ze względu na szybko zużywające się opony. W konsekwencji spadł kilka pozycji, aby ostatecznie uszkodzić oponę. Do mety dojechał na miejscu 14-tym.
Will Power jest wyraźnym liderem klasyfikacji generalnej, ale już teraz zapewnił sobie pierwszy tytuł mistrzowski na torach drogowych. Do końca sezonu pozostały już tylko cztery wyścigi i wszystkie na torach owalnych. Spodziewać się można, że na tego typu obiektach do gry wrócą obaj zawodnicy Ganassi Racing - Dario Franchitti i Scott Dixon. Ci dwaj kierowcy będą najgroźniejszymi rywalami Australijczyka, który nie ma jeszcze na koncie zwycięstwa na torze owalnym.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|