Właśnie dziś na francuskim torze Paul Ricard rozpoczynają się testy nowej serii GP3. Kolejna, po GP2, stworzona przez Bernie Ecclestone'a seria ma być z kolei przedsionkiem dla GP2, czyli wcześniejszym stopniem dla kierowców w drodze do Formuły 1.

Sporo znanych zespołów zgłosiło się do tej serii. Większość z nich pochodzi z serii GP2.

Pierwszy wyścig odbędzie się 8 maja na hiszpańskim torze Catalunya niedaleko Barcelony. Wyścigi GP3 będą rozgrywane w ramach wyścigów Formuły 1. W zestawieniu z wyścigami GP2 będzie to kolejna okazja dla młodych kierowców, by zaistnieć w świecie wyścigowym i zwrócić na siebie uwagę zarówno sponsorów, jak i szefów zespołów.

System rozgrywania wyścigów GP3 jest podobny do systemu GP2. W sobotę będzie rozgrywany pierwszy wyścig, tzw. główny, do którego kierowcy ustawią się według czasów osiągniętych podczas sesji kwalifikacyjnej. Punktowanych będzie pierwszych ośmiu kierowców na mecie według schematu 10 (miejsce pierwsze) - 8 - 6 - 5 - 4 - 3 - 2 - 1 (miejsce ósme). Dodatkowo kierowca, który zdobędzie Pole Position, czyli pierwsze miejsce startowe, otrzyma 2 punkty, a kierowca z najszybszym okrążeniem podczas wyścigu - 1 punkt z tym, że musi to być zawodnik z pierwszej dziesiątki na mecie.

Do drugiego wyścigu ośmiu pierwszych kierowców z wyścigu pierwszego wystartuje w odwróconej kolejności, czyli zwycięzca zajmie ósme pole startowe, a ósmy na mecie wystartuje z pierwszej pozycji. Tylko sześciu pierwszych kierowców wyścigu drugiego otrzyma punkty w systemie 6 - 5 - 4 - 3 - 2 - 1 i dodatkowo 1 punkt dla najszybszego kierowcy. Również i tu warunkiem przyznania punktu jest ukończenie wyścigu w pierwszej dziesiątce i start z własnego pola (a nie np.: z boksów, lub ze względu na karę z przesuniętego miejsca).

Czas trwania obydwu wyścigów ustalony jest na 28 min + 1 okrążenie. Każdy z zespołów może wystawić aż pięć samochodów. Tym samym możliwe jest sprawdzenie jak największej liczby młodych kierowców w danym sezonie.

Seria GP3 będzie więc ciekawą alternatywą dla europejskiej serii Formuły 3 ze względu na swój profesjonalny kształt, a także na wymagany budżet i raczej nie zagrozi debiutującej w ubiegłym roku Formule 2.

źródło: Autodrom.pl