|
Lip31 Pełne dramaturgii GP2 na HungaroringuData: 2010-07-31 Pełne dramaturgii GP2 na Hungaroringu2010-07-31 Najszybszy czas kwalifikacji do wyścigu serii GP2 na torze Hungaroring ustanowił Sam Bird z zespołu ART. Wprawdzie jego wynik był przez chwilę objęty dochodzeniem stewardów, gdyż istniało podejrzenie, że zdobył go w czasie obowiązywania żółtych flag, jednak rezultat okazał się pomyślny. Bird zajął więc swoje pierwsze Pole Position w serii GP2 czasem 1m27.864s wyprzedził o 0.043s kierowcę zespołu iSport Davide'a Valsecchi.
Kolega z zespołu Davide'a Oliver Turvey był trzeci a Pastor Maldonado Rapaxu - czwarty. Maldonado miał dość frustrujące kwalifikacje ponieważ opóźniali go inni kierowcy pojawiający się na torze w tym samym czasie. Christian Vietoris z Racing Engineering był piąty a Alberto Valerio jeżdżący dla teamu Coloni był szósty. Żółta flaga, która wywołała tyle zamieszania w klasyfikacji, spowodowana była koniecznością usunięcia z toru bolidu Jerome'a d'Ambrosio, który wrócił do rywalizacji po tygodniowej przerwie.
Napięcie będące udziałem kwalifikacji okazało się niczym w porównaniu z wydarzeniami rozgrywającymi się w czasie wyścigu. Już okrążenie formujące zaczęło się niemocą bolidu Davide'a Valsecchi. Powtórka mająca potwierdzić kolejność na torze zakończyła się tym samym problemem dla pierwszego na starcie Sama Birda. Obaj kierowcy musieli więc zacząć wyścig z alei serwisowej, dołączył do nich także Adrian Zaugg z Tridentu. W takiej sytuacji na pierwszej linii stanęli Oliver Turvey i Pastor Maldonado. Turvey zaliczył kiepski start a Maldonado przejął prowadzenie.
Niestety na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, kiedy Jules Bianchi (ART) zbyt szeroko wszedł w zakręt nr 2 i obracając się wypadł z toru. Po drodze potrącił Daniego Closa z Racing Engineering, który mimo to był w stanie kontynuować wyścig. Natomiast sam Bianchi został poważnie uderzony przez Ho-Pin Tunga (DAMS), który z kolei był uderzony z tyłu przez Rodolfo Gonzaleza (Arden). Tung został zabrany przez helikopter medyczny a Bianchi trafił do centrum medycznego na torze. Wstępne informacje mówią, że obrażenia kierowców nie zagrażają ich życiu.
Wyścig został wznowiony lecz na krótko, bo kolejna kolizja zaszła między Alberto Valerio (Coloni) i Luizem Razią (Rapax). Valerio ugrzązł i nie ukończył wyścigu. Po kolejnym wznowieniu Maldonado nadal prowadził i miał przy tym szczęście, gdyż między nim a ścigającym go Vietorisem jechał dublowany Vladimir Arabadzhiev, co pozwoliło Maldonado wypracować 3s przewagi. Vietoris musiał zapracować na swoje drugie miejsce. Walkę z nim toczył Sergio Perez (Addax) a i Oliver Turvey dołączył do rywalizacji w ostatniej części wyścigu. Piąte miejsce zajął kolega z zespołu Pereza Giedo van der Garde przed kierowcą DAMS Jeromem d'Ambrosio.
Kierowcy zespołu DPR Michael Herck i Giacomo Ricci zajęli odpowiednio siódme i ósme miejsce.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|