Kwalifikacje do drugiego wyścigu serii FR3.5 zdecydowanie wygrali debiutanci i to w ostatnich sekundach sesji. Najlepsze notowania mieli Sergio Canamasas (BVM Target), Robert Wickens (Carlin), Nelson Panciatici (KMP Group), Arthur Pic (Tech 1) i Albert Costa (Epic Racing). Zwłaszcza Hiszpan w ostatnich minutach - jak się wydawało - zapewnił sobie start z pierwszej linii, nawet pomimo tego, że jego najlepszy czas 1:43.294 min poprawił na 1:43.168 min Cesar Ramos (Fortec Motorsport).

Niestety Kevin Korjus zrzucił Alberta na trzecią pozycję ostatnim notowanym w kwalifikacjach czasem 1:43.284 min. W ten sposób pierwsza linia należała do dwóch debiutantów Cesara Ramosa na Pole Position i Kevina Korjusa na drugim polu startowym. Obok Alberta Costy stanął Nelson Panciatici (+0.309 s) a za nimi znaleźli się Daniil Move (+0.236 s) i dobrze już znany kibicom Formuły Renault - Nowozelandczyk Brendon Hartley (+0.309 s).

Świetny start do drugiego wyścigu FR3.5 na torze Aragon w Hiszpanii miał debiutujący Estończyk Kevin Korjus. Szybko wyprzedził jadącego z pierwszego pola Cesara Ramosa a za nim zrobił to również trzeci na starcie Albert Costa. Na pierwszym zakręcie ciekawa walka wywiązała się także między Stéphanem Richelmim (International Draco Racing), Walterem Grubmullerem (P1 Motorsport) i Brandonem Hartley'em (Gravity-Charouz).

Tymczasem Kevin Korjus dzielnie bronił się przed naciskającym Costą podczas, gdy Ramos utrzymywał za sobą Nelsona Panciaticiego (KMP Racing), Roberta Wickensa (Carlin) i Alexandra Rossiego. Pierwsza trójka odnotowywała najszybsze okrążenia wyścigu. Pierwszy do boksów zjechał Alexander Rossi a za nim podążyli kolejno Albert Costa i Robert Wickens. Niestety Kanadyjczyk stracił kilka cennych sekund przez nieudany pit stop. Problemy z pompą paliwa sprawiły, że tkwił jeszcze w boksie, kiedy po swojej zmianie wyjeżdżali już Kevin Korjust i Nelson Panciatici.

Po tej serii zjazdów do alei serwisowej, Estończyk nadal utrzymywał pierwsze miejsce w wyścigu. Jadący za nim Rossi dzięki taktyce wczesnego zjazdu i wykonaniu kilku najszybszych okrążeń zdołał przebić się z szóstej na drugą pozycję i utrzymał ją do końca. Za jego plecami Albert Costa dzielnie bronił się przed naciskającym Cesarem Ramosem, co pozwoliło mu stanąć na trzecim miejscu podium. Tymczasem Robert Wickens w szalonej gonitwie próbował dopaść Ramosa, ale to mu się nie udało i musiał zadowolić się piątym miejscem.

Kevin Korjus w wieku 18 lat został najmłodszym zwycięzcą wyścigu w historii Formuły Renault 3.5. Alexander Rossi dzięki drugiemu miejscu w niedzielnym wyścigu i pierwszemu w sobotnim, został liderem klasyfikacji generalnej.

Następna runda odbędzie się za dwa tygodnie w Belgii na torze Spa-Francorchamps.

źródło: Autodrom.pl