Na torze Catalunya w Barcelonie Daniel Ricciardo wygrał przedostatni w tym sezonie wyścig serii Formuła Reanult 3.5. Tym samym liczba zdobytych przez niego punktów została wyrównana z liczbą punktów dotychczasowego lidera klasyfikacji ogólnej Mikhaila Aleshina z zespołu Carlin. Tytuł mistrzowski przypadnie więc temu kierowcy, który zajmie wyższe miejsce w ostatnim już wyścigu sezonu.

Mikhail Aleshin przybył na metę drugi ale ze stratą 26 sekund. 10 sekund straty wynikało z błędu, który popełnił przy pokonywaniu zakrętu nr 1. Mimo wszystko jego przewaga nad resztą była tak duża, że nie stracił swojej drugiej pozycji. Trzeci z pretendentów do tytułu Esteban Guerrieri z ISR odpadł ostatecznie z rywalizacji o tytuł, gdyż mając problemy z przyczepnością, ukończył wyścig dopiero na miejscu czwartym.

Trzecie miejsce w wyścigu i najniższe podium przypadło Jean-Ericowi Vergne'owi. Pomimo opuszczenia sesji treningowej, Francuz wykonał świetną pracę, gdy startując z siódmej pozycji przebił się na czoło stawki jadącej w dużej odległości od prowadzącego Ricciardo i podążającego za nim Aleshina. Wspólne wysiłki Ricciardo i Vergne'a dały zespołowi Tech 1 mistrzostwo w sezonie 2010.

Piąte miejsce zdobył kierowca zespołu Epsilon Euskadi Albert Costa. Jego celem był Guerrieri, którego zamierzał wyprzedzić trzymając się blisko Vergne'a. Manewr ten jednak nie powiódł się, gdyż jego uwagę skupiał jadący tuż za nim Nathanael Berthon. Kierowca zespołu Draco musiał startować z ósmego pola, gdyż za przewinienia z poprzedniej rundy spotkań został przesunięty z czwartej pozycji w dół stawki. Na torze walczył niezwykle zaciekle próbując odrobić straty. Na mecie był mniej niż 0.3s za Costą.

Napięcie, rywalizacja i pasjonujące widowisko skupiają uwagę kibiców Formuły Reanult 3.5 do końca. Wszelkie rozstrzygnięcia nastąpią na ostatnim wyścigu sezonu, już w niedzielę.

źródło: Autodrom.pl