W końcu stało się jasne: Peter Sauber odkupił swój dawny zespół od bawarskiego koncernu. BMW po długich oczekiwaniach na jakikolwiek ruch katarskiego sponsora poddał się i sprzedał wszystkie udziały Sauberowi. W nocy z czwartku na piątek były właściciel zespołu Peter Sauber złożył BMW ofertę kupna i ta oferta została przyjęta. Tym samym team Sauber stał się ponownie w stu procentach prywatnym zespołem. Aby wystartować w przyszłorocznych mistrzostwach konieczne jest jeszcze zatwierdzenie przez FIA, gdyż w obecnej chwili Sauber nie znajduje się na oficjalnej liście startowej.

Nie obyło się jednak bez rozczarowań i frustracji, gdyż aby pozostać w Formule 1 Sauber musiał przebudować skład personalny, co oznacza jednoznacznie zwolnienie niektórych pracowników. Sauber twierdzi, że decyzję o przebudowaniu musiał podjąć, aby uzdrowić sytuację w zespole. Jednocześnie bardzo ciężko mu było dokonać selekcji, gdyż musiał się rozstać z wieloletnimi pracownikami. Sauber podkreśla z wielkim żalem, że przez 36 lat swojej działalności nigdy nie musiał zwalniać pracowników z powodów ekonomiczno-gospodarczych. Jednocześnie jest pełen wiary i optymizmu w to, że te wszystkie zmiany zrobią dobrze Formule 1.

Kto obejmie kierownice obu bolidów Saubera, nie jest jeszcze ustalone. Sauber twierdzi, że dopiero wtedy będzie myślał o zaangażowaniu kierowców, kiedy będzie miał zapewnione miejsce w przyszłorocznych rozgrywkach. Dodatkowo jeszcze pozostaje do rozwiązania problem finansowania zespołu, ale według Saubera, są już zainteresowani.

źródło: Autodrom.pl