Autodrom Główna Kontakt Agencja
 
 FORMUŁA 1 Sezon 2009
 Sezon 2009 +
--

F1 Bilety
F1 Wiadomości
F1 Sezony
F1 Mistrzowie
F1 Technika
F1 Baza Wyników
..
Kalendarz
FAQ
Pomoc do sklepu

Artykuł o F1

Lip26

Wielki powrót Hamiltona

Data:  2009-07-26

Wielki powrót Hamiltona

Nie Sebastian Vettel, nie Mark Webber ani Jenson Button - dość sensacyjnie triumfatorem wyścigu o GP Węgier został Lewis Hamilton. To nie tylko pierwsze zwycięstwo mistrza świata w tym sezonie, ale także pierwsze miejsce na podium. Robert Kubica na "pechowym", trzynastym, miejscu.

Hamilton startował do wyścigu z czwartego pola. Tuż po starcie wywalczoną pozycję utrzymał Fernando Alonso, jednak za jego plecami Hamilton, Vettel, Raikkonen i Webber stoczyli wspaniałą walkę. Zwycięsko wyszedł z niej Webber, który jednak po chwili został wyprzedzony przez Hamiltona. Czwarty jechał Raikkonen, a Sebastian Vettel spadł na dalszą pozycję.

Młody Niemiec miał wielkiego pecha. Skarżył się na problemy techniczne i ostatecznie po przejechaniu 27 okrążeń wycofał się z dalszej rywalizacji. Tymczasem Raikkonen jechał tuż za Webberem. Obaj kierowcy na sój pierwszy pit stop zjechali na tym samym okrążeniu. Mechanicy Red Bulla mieli jednak problemy z szybkim obsłużeniem swojego kierowcy, co wykorzystała ekipa Ferrari. Raikkonen wyprzedził Webbera na pasie serwisowym i awansował na pozycję wicelidera, którą utrzymał już do mety.

Największym pechowcem GP Węgier był jednak Fernando Alonso. Hiszpan tuż po starcie utrzymał pozycję i prowadził aż do swojego pierwszego pit stopu. Podczas wymiany opon mechanik najwyraźniej nie dokręcił jednak prawego przedniego koła i Hiszpan po przejechaniu zaledwie jednego okrążenia wrócił do boksu jadąc... na trzech kołach.

Po wyjściu na prowadzenie Hamilton niezagrożony zmierzał do mety. Ani przez moment jego pozycja nie była zagrożona. Podobnie zresztą jak drugie miejsce Kimiego Raikkonena. Marka Webbera naciskał Nico Rosberg, jednak kierowca Williamsa nie zdołał ostatecznie wywalczyć miejsca na najniższym stopniu podium.

Robert Kubica wystartował fenomenalnie i awansował szybko z 18. na 14. miejsce, wyprzedzając między innymi Nicka Heidfelda. Polak utknął za bardzo mocno zatankowanym Timo Glockiem, którego nie był w stanie wyprzedzić. Wykorzystał to Heidfeld, który po pierwszej serii tankowań znalazł się przed Kubicą.

Polak cały czas jechał w okolicach trzynastego miejsca i na takim ukończył wyścig. W kontekście startu z 18. pola należy uznać ten wynik za pozytywny, chociaż po raz kolejny nie udało się zdobyć punktów. Heidfeld ostatecznie dojechał do mety jedenastej pozycji.

Kubica po 10 wyścigach sezonu ma na koncie tylko dwa punkty i zajmuje w klasyfikacji generalnej piętnaste miejsce. Liderem wciąż jest Jenson Button który na Węgrzech zdobył dwa punkty. Na drugie miejsce awansował Mark Webber, który wyprzedził swojego kolegę z zespołu - Sebastiana Vettela. W klasyfikacji konstruktorów wciąż prowadzi Brawn GP.

źródło: f1.wp.pl
 
 
Dodaj do:
Facebook
|
Zakładki Google
|
Delicious
|
Twitter
|
Wykop
 
 

GŁÓWNA :: O AGENCJI :: WSPÓŁPRACA :: FAQ :: KALENDARZ :: KONTAKT