Projektant samochodu RedBull RB3, były konstruktor McLarena a obecnie szef techniczny zespołu RedBull - Adrian Newey, jest pełen wiary i nadziei, że nowy bolid będzie dobrą podstawą do dalszego rozwoju w trakcie nowego sezonu. Nowy prototyp, który wyjechał na tor Catalunya 26 stycznia, jest charakterystyczny dla projektów Neweya wykonanych dla Mclarena w poprzednich latach. Cienki nos i trzyelementowy przedni spojler jest złączony z tyłem agresywną sylwetką obudowy chłodnic wokół kokpitu.

Jednak sam Newey twierdzi, że nowy projekt nie jest tylko kolejną wersją produkowanych wcześniej McLarenów. "Niewątpliwie pewne aspekty posiadają pewne cechy 'McLarenizmów' i są w pewnym stopniu rozwinięciem idei, które tam zastosowałem. W innych obszarach są to pochodne pracy, która została wykonana już w zespole RedBull. I oczywiście są to kompletnie świeże pomysły".

Newey potwierdza, że zaprezentowany projekt ma charakter ewolucyjny, ponieważ regulamin techniczny F1 nie zmieni się przez następne parę lat. "Samochód wystartuje dostosowany do regulaminu, który jest wprowadzany od dwóch lat i właśnie wchodzi w swój trzeci rok obowiązywania. Zaskakująco zamiana silników z V10 na V8 nie spowodowała fundamentalnych zmian w sposobie projektowania samochodów. Jeśli chodzi o aerodynamiczne przepisy ostatnia duża zmiana była wprowadzona w 2005. Z tego względu samochód jest kontynuacją pewnych rozwiązań, które już widzieliśmy, ale agresywny pakiet, który obecnie mamy do dyspozycji, daje nam duży potencjał rozwoju."

Newey zgadza się, że przestawienie samochodu na nowe opony Bridgestone było kluczowym elementem w projekcie nowego samochodu. "Zaprojektowaliśmy samochód, który będzie jeździł w tym roku na oponach firmy Bridgestone, a z którymi nie jesteśmy do końca zapoznani. Oczywiście robiliśmy badania, ale zostawiliśmy sobie pewien margines elastyczności."

Pomimo rozwoju istniejących koncepcji nowy RB3 wydaje się być najbardziej innowacyjną konstrukcją tego sezonu. Także za przyczyną nowego dostawcy silników, którym została firma Renault, zespół RedBull może okazać się wielką niespodzianką sezonu 2007.

źródło: S.S.