Renault w Walencji pokazał nowy model w klasycznych dla Lotusa czarno-złotych barwach. Oprócz kierowców etatowych Lotus Renault zaskoczył wszystkich czteroosobową kadrą kierowców rezerwowych, wśród których znalazł się Bruno Senna i Czech - Jan Charouz.

Zespół Renault, który znajduje się teraz w rękach Gerarda Lopeza z Grupy Genii Capital, wchodzi w nową erę. Najbardziej rzucającym się znakiem nowej ery jest właśnie malowanie bolidu, nawiązujące do sukcesów zespołu Lotus z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, gdy Lotusa wspierała firma tytoniowa John Player Special.

Równo o 12:36 Robert Kubica i Vitaly Petrow ściągnęli z nowego bolidu przykrycie i obserwatorom, zgromadzonym na torze w Walencji, a także wszystkim internautom, ukazał się Renault R31 w pięknych czarno-złotych kolorach. "Cieszę się bardzo z testów nowym samochodem. Bolid wygląda świetnie, ale dla kierowcy o wiele ważniejsze jest, aby na torze spisywał się równie dobrze. Mamy taką nadzieję." - powiedział Robert Kubica tuż przed prezentacją.

"Jestem dumny z tego samochodu" - powiedział szef techniczny James Allison. "Uroda nie gwarantuje szybkości. Z drugiej strony muszę powiedzieć, że nie spotkałem się z przypadkiem, by samochód, który jest szybki wyglądał okropnie. Naprawdę interesująco będzie wtedy, gdy R31 wyjedzie na tor."

Już we wtorek pierwsze kilometry nowym samochodem zrobi Vitaly. "Jutro zacznie się naprawdę dziać. Mamy zaprojektowany bardzo intensywny program testów. Nasi technicy będą ulepszać samochód w wielu obszarach aż do wyścigu w Bahrajnie." - opowiada Eric Boullier.

Dla kierowców nie będzie to tylko zwykła praca testera, ale będą musieli także wiele się nauczyć. "W tym roku mamy duże zamiany." - wyjaśnia Kubica. "Normalnie są to tylko zwykle techniczne zmiany, które nie mają wpływu na nasz sposób jazdy. Ale teraz mamy do dyspozycji KERS i regulowane tylne skrzydło - kilka guzików więcej na kierownicy. Musimy się do tego przyzwyczaić, ale po krótkim czasie i kilku testach wejdzie nam to w krew."

Przyzwyczajenia również wymagała "długa ławka" rezerwowych kierowców ustawionych do zdjęcia podczas prezentacji. Z nimi, ku zaskoczeniu, stanął również Bruno Senna, z którym zespół HRT nie przedłużył kontraktu. "Znam Erica od bardzo dawna. To jest po prostu fantastyczne, że mogę być tutaj razem z nimi." - cieszył się Senna. Obok Brazylijczyka, który został przedstawiony jako kierowca testowy, stanęli Ho-Pin Tung i Jan Charouz, a także Romain Grosjean.

Francuz jako trzeci kierowca w zespole, po swoim nieudanym debiucie w roku 2009, ma nadzieję na szybki powrót do ścigania. "To jest najlepsza z możliwości, aby w roku 2012 zapewnić sobie fotel kierowcy w którymś z zespołów." Jeśli Grosjean chciałby zasiąść za kierownicą jednego z bolidów Lotusa Renault, problemem staje się aktualny skład kierowców w zespole. Petrov ma podpisany kontrakt na dalsze dwa lata i szansa mogłaby się pojawić tylko wtedy, gdyby Kubica otrzymał propozycję startów w jednym z lepszych zespołów F1.

źródło: Autodrom.pl