Autodrom Główna Kontakt Agencja
 
 FORMUŁA 1 Sezon 2006
 Sezon 2006 +
--

F1 Bilety
F1 Wiadomości
F1 Sezony
F1 Mistrzowie
F1 Technika
F1 Baza Wyników
..
Kalendarz
FAQ
Pomoc do sklepu

Artykuł o F1

Sty18

Kubica i ciąg dalszy...

Data:  2006-01-18

Kubica i ciąg dalszy...

Słów parę o Robercie Kubicy. Pomimo niespodziewanego i jakże radosnego dla nas faktu, że Robert Kubica będzie trzecim kierowcą w zespole BMW F1, należy bardzo spokojnie i z należytym rozsądkiem podchodzić do całej sprawy. I wcale nie chodzi mi tu o jakiekolwiek podcinanie skrzydeł.

Nie zapominajmy, że Formuła 1 to jest biznes i to z najwyższej półki. Dobre wyniki Roberta na testach nie gwarantują mu jeszcze udziału w Grand Prix. Oczywiście, może się zdażyć, że w ciągu długiego sezonu Robert zasiądzie do wyścigu, zastępując jednego z kierowców, jak to miało miejsce w wielu przypadkach w przeszłości (weźmy chociażby Antonio Pizzonię, który w ostatnim czasie miał możliwość ścigania się w zastępstwie Nicka Heidfelda).

Oczywiście żadnemu z kierowców kontraktowych nie życzymy sytuacji, która miałaby spowodować zastępstwo przez naszego kierowcę. Jednakże załóżmy, że tak się może zdarzyć... Czy to będzie wystarczający argument przetargowy na korzyść Polaka? Oczywiście będzie, to zależało odróżnych czynników. A ja chcę zwrócić na jeden z nich, a mianowicie na rolę, jaką spełnija kibice w każdym sporcie. I tu pojawia się arcyważne zadanie dla nas, kibiców, miłośników, fanów, fanatyków i wszystkich innych, którym nie sa obce cztery kółka. Od poziomu zainteresowania tym sportem w naszym kraju zalezy również to, czy Robert Kubica znajdzie zatrudnienie jako pełnoetatowy kierowca wyścigowy w jakimkolwiek z zespołów w przyszłości. Bo przecież tu chodzi nie tylko o doskonałe wyniki kierowcy, ale też, a może zwłaszcza o to, aby tysiące kibiców przychodziły zobaczyć swojego ulubieńca w roli kierowcy.

Nie chciałbym, aby kolejny utalentowany kierowca nie był doceniony i podzielił los Anthony Davidsona, który nierzadko osiagał lepsze czasy na piątkowych treningach, niż np.: Jenson Button, nie wspominając o Takumie Sato. A jednak wszyscy dziwili się, dlaczego to nie on ściga się w zespole BAR? Czy to sprawa tylko zerwanego kontraktu? Myślę, że gdyby zespół BAR-Honda chciał zastąpić Japończyka Davidsonem, to by to zrobił.

Na koniec życzmy sobie, aby zarówno Robert Kubica, jak i cała nasza brać wyścigowa, spisali sie na medal i aby moje obawy okazały sie tylko czczym gadaniem.

Dlatego na koniec życząc Robertowi sukcesów i trzymając za niego kciuki w piątkowych treningach, życzę też nam kibicom większego zainteresowania Formuła 1, większej ilości kibiców na torach Europy i Świata tak, aby nie tylko Robert wiedział, że ma znakomitą rzeszę wielbicieli, ale żeby także ta siła była w stanie przkonać bossów F1, że warto inwestować w promocję zawodnika znad Wisły.
I miejmy nadzieję, że tak będzie!

źródło: S.S.
 
 
Dodaj do:
Facebook
|
Zakładki Google
|
Delicious
|
Twitter
|
Wykop
 
 

GŁÓWNA :: O AGENCJI :: WSPÓŁPRACA :: FAQ :: KALENDARZ :: KONTAKT