|
Wrz18 Guerrieri wygrywa w SilverstoneData: 2010-09-18 Guerrieri wygrywa w Silverstone2010-09-18 Kierowca zespołu Fortec Jon Lancaster zdobył Pole Position do pierwszego wyścigu Formuły Renault 3.5 na Silverstone. Osiągnął najszybszy czas już na pierwszym okrążeniu a potem jeszcze go poprawił do 1m44.673s. Wolniejszy od niego o 0.473s Esteban Guerrieri (ISR) swoje drugie pole startowe osiągnął w wyjątkowych okolicznościach. Ustanawiając swój najlepszy czas zbyt szeroko wpadł w zakręt i rozbił się na barierach. Ostatnia minuta kwalifikacji odbywała się więc pod żółtą flagą, choć kierowca martwił się, że z jego powodu sesja zostanie przerwana. Najważniejsze jednak, że mimo tego wydarzenia Guerrieri zachował swój najlepszy czas, co pozwoliło mu zająć pierwszą linię do popołudniowego wyścigu.
Zatrudniony niedawno kierowca zespołu Tech 1 Jean-Eric Vergne zajął bardzo dobre czwarte pole a jego zespołowy kolega Daniel Ricciardo trzecie. Kolejną linię zapełnili Nathanael Berthon (Draco) i Albert Costa (Epsilon Euskadi) a powracający w tym sezonie do FR3.5 Brendon Hartley, tym razem w zespole P1, był siódmy. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Sten Pentus (Fortec), Nelson Panciatici ( Junior Lotus) i Mikhail Aleshin (Carlin).
Daniel Zampieri z Pons Racing nie wystartował w wyścigu z powodu nałożonej na niego kary. Kara była efektem awantury wywołanej przez Włocha w garażu zespołu ISR. Kierowca ISR Filip Salaquarda blokował Zampieriemu szybkie okrążenie, ale kłótnia toczyła się między ojcem Filipa i jednocześnie szefem zespołu Igorem Salaquardą a kierowcą Pons. Za udział w incydencie senior Salaquarda otrzymał karę 2000 euro i zakaz wstępu na tor w trakcie weekendu.
Od startu do mety w wyścigu prowadził Esteban Guerrieri i to on zgarnął piąte już w tym sezonie FR3.5 zwycięstwo. Przybliżyło go to w klasyfikacji generalnej do Daniela Ricciardo, który odpadł z wyścigu już na pierwszym okrążeniu. Jadący pierwszego pola Jon Lancaster próbował na starcie zablokować niezwykle szybkiego Guerrieriego ale zmuszony był uciekać przed kierowcą ISR i wpadł na koła Ricciardo. Bolid Tech 1 zakończył wyścig na barierach a Lancaster musiał zjechać na wymianę nosa. Po powrocie wykonał kilka szybkich okrążeń, które ostatecznie dały mu 14-tą lokatę.
Tymczasem drugi kierowca Tech 1, teoretycznie mniej doświadczony, Jean-Eric Vergne od startu utrzymywał drugą pozycję i jak cień podążał za Guerrierim. Nie był jednak w stanie znaleźć pozycji dogodnej do wyprzedzenia i ostatecznie dojechał na metę drugi. Albert Costa zajął trzecie podium po walce z Nathanaelem Berthonem, uwieńczonej wyprzedzeniem na 11-tym okrążeniu. Niestety wkrótce potem kierowca zespołu Draco zakończył wyścig w wyniku stłuczki z wyprzedzającym go Brendonem Hartey'em, który w ten sposób także zakończył zawody. Skorzystał na tym Nelson Panciatici awansując na czwartą pozycję. Niestety nie był w stanie dotrzymać tempa i został wyprzedzony przez Stefano Colettiego (Comtec) a sam przekroczył linię mety na miejscu piątym.
Lider klasyfikacji Mikhail Aleshin (Carlin) dojechał 7-my za Filipem Salaquardą (ISR). Aleshin powiększył tym samym swoją przewagę w klasyfikacji ogólnej nad Ricciardo do 14 punktów.
źródło: Autodrom.pl
| | | |
|