Lewis Hamilton wyrównał osiągnięcie Juana Manuela Fangio i zdobył po raz piąty w karierze tytuł Mistrza Świata Formuły 1.

Więcej tytułów mistrzwskich ma tylko niemiecki kierowca Michael Schumacher, który siedmiokrotnie sięgał po koronę najlepszego kierowcy wyścigowego świata. Według znawców Hamilton, jeśli tylko będzie w stanie utrzymać formę i motywację z roku 2018, ma wielkie szanse wyrównać i ten rekord.

Wcześniej Anglik pobił rekord największej liczby zdobytych Pole Position, należący wcześniej właśnie do Schumachera. Hamilton ma na swoim koncie 83 najlepsze pola startowe, czyli 15 więcej niż utytułowany Niemiec.

Do pokonania jest jeszcze rokord największej liczby zwycięstw (91), który niepodzielnie znajduje się w rękach, a jakże, Schumachera! Ścigający go Anglik ma na koncie 73 zwycięstwa i jest na dobrej drodze do pobicia i tego rekordu.

Wszystko oczywiście zależy od formy Mercedesa i rywali, którzy skutecznie próbują utrudnić mu życie na torze.

Naturalnie biciu rekordów sprzyja także liczba rozgrywanych imrez. W sezonie 2016 i 2018 mieliśmy rekordową liczbę wyścigów Grand Prix, bo aż 21! Chodzą słuchy, że obecni promotorzy Formuły chcą jeszcze zwiększyć liczbę eliminacji, co napotyka na opór właścicieli zespołów. Zrozumiałe jest, że z każdym wyścigiem rosną i tak już mocnow wywindowane roczne koszty udziału w Mistrzostwach.

źródło: