Sezon 1964 był ciekawszy o tyle, że szereg konstrukcji "dogoniło" Lotusa 25 i Clark nie był już w stanie tak łątwo zwyciężać, jak w roku poprzednim. W dodatku coraz bardziej wysilone silniki Climax ulegały częściej defektom, które wykluczały Szkota z wyścigów. Walka była więc zacięta i wyrównana, a obok Clarka do tytułu mistrzowskiego pretendowali przede wszystkim: Graham Hill na niezawodnym BRM (nowy model o konstrukcji kadłubowej, silnik o mocy zwiększonej do 210 KM przy 11500 obr/min), John Surtees na nowym modelu Ferrari 158 napędzanym silnikiem V8, rozwijającym moc ok. 215 KM przy 11000 obr/min, oraz Dan Gurney na Brabhamie, który to samochód odznaczał się wyjątkowymi walorami trakcyjnymi i tylko wyraźny pech odebrał Amerykaninowi zdawałoby sie pewne zwycięstwo w trzech wyśćigach GP.
Największą sensacją roku było niewątpliwie wkroczenie do wyścigów GP japońskiej Hondy, która zadebiutowała podczas GP Niemiec, wystawiając niekonwencjonalny model RA 270 z silnikiem V12 umieszczonym poprzecznie do długiej osi samochodu. Kierowcą był Amerykanin Ron Bucknum. Samochód ten ulegał typowo częstym dal okresu próbnego defektom, ale wykazywał znakomite przyspieszenia i wysoką prędkość na prostych. Pojawił się również nowy model Lotusa - 33, o nieco przekonstruowanym zawieszeniu, a podczas GP Włoch poddawano próbom egzemplarz Ferrari 1512 z zupełnie nowym 12-cylindrowym silnikiemtypu boxer, który odznaczał się dużą mocą (ok. 230 KM), ale także wyjątkowo dużym zużyciem paliwa. Samochód ten w efekcie nie wystartował w zawodach.
Pierwsza część sezonu toczyła się "w starym stylu", pod dyktando Clarka, który zwyciężył w GP Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii. Jednak GP Niemiec na Nurburgringu było popisem jazdy Surteesa i Ferrari 158, a końcówka sezonu należała już do byłego motycyklowego Mistrza Świata, który stoczył porywającą walkę z Grahamem Hillem. Aż do ostatniej eliminacji w Meksyku nie było wiadomo, kto zostanie Mistrzem Świata - i ten decydujący wyścig został rozstrzygnięty w niezwykle dramatyczny sposób, na ostatnim okrążeniu, kiedy to Bandini, zajmujący drugą pozycję pozwolił się wyprzedzić Surteesowi, umożliwiając mu zdobycie potrzebnych - punktów na wagę tytułu.
źródło: cyt